„Dla większości z nas był to pierwszy wyjazd do tego kraju, a niesamowitym przeżyciem była już sama podróż – loty samolotem. Widoki zapierające dech w piersiach podziwiane z wysokości były jednak przedsmakiem tego, co mogliśmy podziwiać już na miejscu. Czekał na nas ogrom atrakcji od zwiedzania licznych zabytków, przez podziwianie panoramy Lizbony, po wąskie uliczki i żółte tramwaje kursujące po mieście. Ten napięty program zawierał także działania, które realizowaliśmy z całym zespołem Erasmusa. Aktywności te były doskonałą okazją do połączenia wiedzy z różnych dziedzin, zastosowania jej w praktyce czy też szlifowania nabytych wcześniej umiejętności. Oczywiście nie ma lepszej okazji do sprawdzenia swojej znajomości języka angielskiego niż używanie go w codziennej komunikacji.” Julia
„Podczas naszego wyjazdu, obserwowaliśmy otaczające nas krajobrazy, naturę i architekturę. Odwiedziliśmy między innymi Cabo da Roca – niezwykle wietrzny, najdalej wysunięty na zachód punkt lądu w Europie. Udało nam się zwiedzić Lizbonę, również na rowerach! Mieliśmy okazje jechać zabytkowym tramwajem w Lizbonie, zwiedziliśmy Klasztor Hieronimitów, wieżę Belém oraz Pałac Monserrate w Sintrze z otaczającym go kompleksem ogrodowym.” Oliwia
Ta półka w bibliotece szkolnej czeka na Was!!! Możecie przynosić rośliny i książki, którymi chcecie się wymienić. Działanie realizujemy w ramach programu Erasmus + Generations Cycling 4 Inclusion & Climate Action.
Do udziału zapraszamy całą społeczność szkolną :)
Kolejny raz w odwiedziliśmy podopiecznych Śląskiego Centrum Medycznego -Domu bez barier "Maja" na Wilchwach. Tym razem, realizując założenia programu Erasmus+ Generations Cycling 4 Inclusion & Climate Action, czytaliśmy "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas!
Od 22 do 27 czerwca trzy uczennice naszej szkoły - Zosia, Natalia oraz Ania - wraz z dwiema nauczycielkami wzięły udział w wyjeździe do Waterford w południowo-wschodniej części Irlandii w ramach projektu Erasmus+ Generations Cycling 4 Inclusion & Climate Action.
Każdy dzień przepełniony był atrakcjami, od warsztatów tańca irlandzkiego z tancerkami z Caulfield Academy of Irish Dance po wyjazd do szkoły kulinarnej Ballymaloe Cookery School, w której zarówno uczniowie jak i opiekunowie mieli okazję poznać techniki ekologicznej uprawy roślin oraz skosztować miejscowych potraw przygotowanych przez tamtejszych kucharzy.
Zorganizowano również wieczór z Wikingami, podczas którego miejscowi pasjonaci kultury Wikingów zaprezentowali sztuki walki tych zaprawionych wojowników, ich oręż, stroje, biżuterię czy zwyczaje żywieniowe. Nasze uczennice czynnie wzięły udział w walkach wręcz, wzbudzając podziw dla swojej waleczności.
Uczestnicy wyjazdu wzięli również udział w niezwykłym przedsięwzięciu artystycznym - na pięknej plaży Copper Coast pod czujnym okiem artysty specjalizującego się w dziełach tworzonych z piasku stworzyli ogromne logo naszego projektu. Cały proces twórczy został udokumentowany dzięki technice time lapse oraz filmu nakręconego przez drona.
Uczennice miały okazję zaprezentować swoje zdolności artystyczne podczas tworzenia kartek okolicznościowych z wykorzystaniem plastiku znalezionego na plaży. Kolejnym wyzwaniem twórczym był ekologiczny pokaz mody - każda grupa miała za zadanie stworzyć strój dla co najmniej jednego ucznia ze swojej drużyny, ubierając go od stóp do głów w ubrania z miejscowych second-handów. Podczas finałowego pokazu mody mieliśmy okazję zobaczyć wiele wspaniałych stylizacji, które pokazały nam jak w prosty sposób można się ubrać stylowo i jednocześnie ekologicznie, pomagając tym samym naszej planecie.
Uczestnicy pobytu, ci młodzi i odrobinę starsi, mieli również okazję przetestować swoją kondycję fizyczną na 46-kilometrowej trasie rowerowej Waterford Greenway. Podczas tej wyprawy mieli okazję doświadczyć prawdziwie irlandzkiej pogody i podziwiać widoki zapierające dech w piersiach.
Cały pobyt w Waterford zakończył się 27 czerwca wieczorem, gdy uczniowie zaprezentowali swoje artystyczne talenty, takie jak gra na gitarze, śpiew czy też taniec. Wspaniała atmosfera, cudowni ludzie i piękno przyrody sprawią, że ten wyjazd pozostanie na długo w pamięci jego uczestników.
15 czerwca zrealizowaliśmy wyjątkową wycieczkę. Poznaliśmy cudowne osoby ze Śląskiego Centrum Medycznego - Domu Bez Barier "Maja" na Wilchwach, które potrzebują od nas tylko chwili uwagi. Dotarliśmy do nich na rowerach, realizując założenia programu Erasmus+ Generations Cycling 4 Inclusion & Climate Action, a później spędziliśmy z nimi czas na świeżym powietrzu. Była to dla nas bardzo ważna lekcja życia.
Dziękujemy Pani Irenie, Helenie, Eugenii, Sylwerii, Hildegardzie, Ewie, Stanisławie i Panu Stanisławowi.
Generations Cycling 4 Inclusion & Climate Action
W drugiej połowie maja 2023 roku wzięliśmy udział w spotkaniu roboczym partnerów naszego projektu. Nasza wizyta w Corelli w Hiszpanii obfitowała w aktywności najróżniejsze – codzienną jazdę na rowerze (toż to w końcu ekologiczny środek transportu!), odwiedzanie miejsc urokliwych i niebanalnych, jak kościół w Alfaro, na którego dachu pomieszkuje 600 bocianów, zwiedzanie zabytków zapierających dech w piersi, takich jak pałac Aljaferia w Saragossie, czy podziwianie sztuki w muzeum Guggenheima w Bilbao. Przeżyliśmy czas bardzo intensywny, ale wypełniony śmiechem, nowymi doświadczeniami a i często wychodzeniem poza swoją strefę komfortu. Najlepiej opowiedzą o tym jednak uczniowie.
„Będąc w Corelli na wizycie roboczej z projektu Erasmus+ po raz pierwszy w życiu doświadczyłam faktycznego szoku kulturowego. Czas wydawał się na jakiś sposób spowolniony, nikt nie wydawał się nigdzie spieszyć. Zauważalna była również różnica w tym jak za dnia operują miasta. Nigdy nie miałam okazji widzieć kawiarni tak przepełnionych ludźmi pogrążonymi w rozmowie w samym środku dnia. Na ogół z tego, co udało mi się zaobserwować, Hiszpania wydaje się dość beztroskim miejscem, a przynajmniej znacznie spokojniejszym od polskiej codzienności.” Wiktoria
„Wycieczka do Corelli była świetną okazją na rekreację. Połączenie jazdy na rowerze z widokiem rozległych pól w drodze do Alfaro lub miejskich zabytków Saragossy daje niezapomniane przeżycia, dzięki którym miałem wrażenie, że wyjazd trwał dłużej niż ustalone 6 dni. Gra terenowa podczas pierwszego dnia pozwoliła nam zapoznać się z krajobrazem miejscowego jeziora oraz sprawdzić umiejętność odnalezienia się w terenie.” Kuba
„Super było pogadać po angielsku i poznać wielu fajnych ludzi. Rozmowy z Irlandczykami o muzyce, z Portugalczykami o różnicach pomiędzy naszymi krajami, z Hiszpanami o ich przedziwnych tradycjach i ciekawostkach związanych z ich krajem. Te rozmowy były dla mnie zdecydowanie najbardziej przyjemną i wartą zapamiętania częścią podróży. Był to bardzo fajny sposób na sprawdzenie swoich umiejętności językowych w realnych sytuacjach oraz na zawarcie międzynarodowych znajomości.” Tytus
„Podczas mobilności mieliśmy okazję poznać dziedzictwo kulturowe i historyczne Hiszpanii. Zwiedziliśmy m. in. średniowieczny pałac muzułmański Aljaferia w Saragossie. Nie obyło się również bez wizyty w muzeum Guggenheima w Bilbao, który zadziwił mnie ogromem oraz wartością przedstawianych dzieł. Lecz z tych wszystkich zabytków, najbardziej zapadł mi w pamięć niepozorny kościół w Alfaro. Dach tego kościoła upodobały sobie bociany, które właśnie tam zakładają swoje gniazda. Obserwowaliśmy też małe bocianiątka, które dopiero co się wykluły i zaczynały swoją przygodę z lataniem. Szczerze mówiąc zobaczyłam tam więcej bocianów niż się spodziewałam, bo w mojej świadomości utarło się, że bociany to polskie, narodowe ptaki.” Gosia
Strona 1 z 3